Wielu z nas zastanawia się nad tym “Jak płacić blikiem?”, a odpowiedź w tym konkretnym przypadku jest dość prosta, czyli to płacenie za pomocą kodu przesyłanego na numer telefonu. Jednym słowem jeśli zamawiamy coś na Allegro i gdy system przekierowuje nas do zapłacenia przelewem, to mamy opcję wybrania tradycyjnego przelewu, choćby tego za pomocą iPKO, ale wiele znaczy też i to, że na stronie logowania do tego konkretnego banku możemy wybrać tradycyjny przelew w jednej z trzech form lub płatność blikiem.
Druga z tych konkretnych opcji jest bardziej anonimową, czyli też trudniejszą jeśli chodzi o zweryfikowanie. Na tym większym poziomie anonimowości zależy wielu osobom, bo trudniej wyszukuje się dane dotyczące transakcji tego rodzaju. Kluczowe znaczenie ma też i to, że ta forma płatności nie jest wygodniejszą od zapłacenia za pomocą karty w markecie, ale to raczej opcja preferowana, jeśli zależy nam na tym by dłużej ukrywać taką transakcję przed pewnymi ludźmi.
Możliwości
Nie da się ukryć tego, że blikiem da się zapłacić za dosłownie każdą rzecz zakupioną w sieci. Mowa tu o tym, że można tak zapłacić za zestaw żarówek LED do domu, za nowe buty lub za nowy smartfon zaliczany do typowych modeli. Kluczowe znaczenie ma tu też i to, że dla osoby biegłej w płatnościach internetowych płatność blikiem i płatność przelewem internetowym to jedno i to samo, jeśli chodzi o czas poświęcony na płatność. Dlatego też jeśli ktoś zamówi sobie nowe buty w poniedziałek rano, to buty te będą pod wskazanym adresem we wtorek lub w środę w okolicy pory obiadowej.
Jednym słowem nie ma tu jakiejś znacznej różnicy i dlatego obydwie formy płatności nie różnią się jeśli chodzi o to poświęcenie czasu na zapłacenie. Problem tkwi tylko w tym, że kod wygenerowany do płatności blikiem to czas 120 sekund na użycie takowego. Nie jest to znaczny problem bo wielu ludzi biegłych w transakcjach tego rodzaju wpisuje takowy w te kilka do kilkunastu sekund. Zazwyczaj taki kod to cztery znaki, choć dla większych transakcji może być tych znaków nieco więcej. Dodatkowo trzeba potwierdzić płatność w aplikacji. Dla pewnej części z nas pierwszy raz będzie dość trudnym, ale istnieje metoda na nauczenie się tego.
Instrukcje w formie filmów
Płatność blikiem dla niektórych z nas to rzecz jasna taka czarna magia. Mowa tu konkretnie o tym, że wiemy doskonale o istnieniu tej opcji, ale nie wiemy czym się różni od typowego internetowego przelewu. Tej różnicy uczą czasami twórcy blogów o bankach i o kredytach. Tacy ludzie na własnym blogu mogą nawet opublikować film związany z płatnością blikiem poprzez iPKO. Takich filmów z instrukcjami dotyczącymi tej czynności raczej nie brakuje, bo twórcy blogów publikują takowe.
Filmy te nie są długimi, bo trwają maksymalnie jakieś kilka minut i co równie istotne nie każdy z tych filmów wygląda tak, że autor blogu wykonuje przelew blikiem i w czasie rzeczywistym tłumaczy to co robi.
Jakaś część tych ludzi nagrywa materiał filmowy, a potem go edytuje, a w tle dodaje własny słowny komentarz, po to tego typu materiał miał o wiele więcej walorów edukacyjnych, choć taka edycja ma też na celu to zamazanie danych wrażliwych, a te dane rzecz jasna trzeba ukrywać przed osobami, które nie wiedzą o nas zbyt wiele. Podobne filmy powiązane są też z innymi zagadnieniami, a ludzie preferują tę formę instrukcji, bo jest bardziej czytelną od opisu składającego się z ponad trzydziestu rozwleczonych zdań.
Obawy ludzi
Jakaś część z nas spotkała się już z tym, że ktoś na portalu społecznościowym Facebook zalogował się zamiast znajomego i na aplikacji Messanger prosił nas o przelew wykonany blikiem. W tym nie ma raczej nic zaskakującego, bo oszuści w czasach obecnych kombinują w sposób dość zawiły i co równie ważne takie wiadomości z prośbą o pomoc wyglądają tak jak przeklejane po wielokroć.
Dlatego zazwyczaj młodzi ludzie ze znaczną wiedzą o obecnych praktykach oszustów nie dają się nabrać na coś w tym stylu. Inaczej jest rzecz jasna z osobami w pewnym wieku, które mają profil na portalu społecznościowym dopiero od jakiegoś czasu i co równie istotne nie poznali się jeszcze na tego typu oszustwach. Ktoś taki może ulec nawet tym kiepsko wyglądającym oszustwom i dlatego należy weryfikować tego typu informacje, czyli porozumieć się z dana osobą za pomocą innej metody, czyli dzwoniąc do niej na telefon lub spotykając się z nią osobiście. Z taką osobą można się także porozumieć za pomocą adresu email lub używając komunikatora na innym portalu. Dlatego uważanie teraz jest sprawą bardzo ważną.
Codzienność
Jakaś część z nas już od pewnego czasu płaci blikiem za różnego typu rzeczy kupowane na serwisach aukcyjnych. Dla kogoś kto zna się na aplikacjach różnego typu i już od kilkunastu lat płaci przelewami za różnego typu przedmioty nauczenie się takiej płatności to kilka minut niezbyt zawiłej nauki, czyli obejrzenie kilku filmów z instrukcjami.
Jeśli zaś chodzi o ciągłe płacenie tą konkretną metodą, to nie chodzi tu tylko o samą wygodę, ale raczej o to, że zwyczajny przelew jest łatwiejszym do zweryfikowania, a płatność blikiem to znaczny poziom anonimowości. Dlatego też można skłamać, że zamiast za buty płaciliśmy za paczkę z ekologiczną kawą.
Zapewne kłamstwo tego typu po jakimś czasie zostanie rozszyfrowanym przez brata lub przez męża, choć po jakichś kilku miesiącach lub po niemal roku tego typu drobne kłamstwo raczej na nikim nie zrobi tego większego wrażenia i dlatego ludzie nadal kombinują w ten konkretny sposób, bo jeśli chcemy na nieco dłuższy czas zataić pewną część naszych transakcji, to płacenie blikiem jest najbardziej oczywistą z opcji i właśnie dlatego ten typ płatności nadal jest dość popularnym.
Banki
Niektórzy z nas wiedzą o tym, że w banku PKO od jakiegoś czasu istnieje możliwość płatności blikiem, ale nie w każdym banku tak jest. Jakaś część z nas doskonale wie też o tym, że te bardziej postępowe międzynarodowe banki dają możliwość płacenia blikiem, ale Bank Spółdzielczy lub BOŚ nie dają tej opcji. Tak myśli rzecz jasna dość wielu z nas, bo te popularne medialnie banki, które nawet reklamują w telewizji możliwość płacenia blikiem uznajemy za postępowe, a te, które nie publikują tego typu reklam uznajemy za mniej postępowe.
W takim pojmowaniu nowoczesnej bankowości nie ma nic zaskakującego, choć jakaś część z nas nie płaci blikiem, bo gdy chcemy ukryć przed osobą bliską pewne zakupy, to raczej wypłacamy pieniądze z bankomatu i kupujemy za pomocą gotówki. W tego typu przypadkach wystarczy tylko przed daną osobą skłamać odnośnie powodu wypłacenia pewnej sumy pieniędzy. Nie oczekujemy tego, że takie kłamstwo utrzyma się latami, ale jeśli za te wypłacone pieniądze kupujemy prezent osobie bliskiej nam. Tego typu drobne zatajenie faktów raczej nam wybaczy jeśli otrzyma drobiazg, o którym to marzyła od kilku lat.
Aplikacje
Aplikacje do płacenia blikiem to rzecz jasna aplikacje tych najpopularniejszych banków międzynarodowych. Obecnie większość daje możliwość płacenia blikiem i to głównie ze względu na popularność tej konkretnej opcji. Kluczowe znaczenie ma też i to, że nauka obsługi takiej aplikacji nie trwa długo i co równie istotne nie musimy używać aplikacji, bo równie dobrze można komuś wykonać przelew za pomocą laptopa lub komputera stacjonarnego i to także może być ta płatność blikiem.
Dlatego nie musimy w tym przypadku wszystkiego robić za pomocą smartfona, choć to właśnie na aplikację dostajemy kod, który wpisujemy w odpowiednie miejsce i na sam koniec potwierdzamy płatność kodem PIN. Jeśli zaś chodzi o to wykonanie przelewu to jest ono równie szybkim jak w przypadku przelewów natychmiastowych, tylko, że za takie płaci się dodatkowo, chyba, że przelew dotyczy tego samego banku i jeśli tak jest to przelew jest natychmiastowym, bo obydwa rachunki bankowe mogą być w banku Millenium lub w banku PKO. Tylko wtedy te przelewy są szybkimi i nie powiązanymi z jakimiś dodatkowymi opłatami.
Koszty
Płacenie blikiem jest też opcją wygodną ze względu na koszt. Jednym słowem jeśli chcemy dać bliskiej nam osobie jakąś sumę pieniędzy, choćby po to by miała na zapłacenie za stancję. Tradycyjny przelew przyśpieszony to zapłacenie dodatkowych trzech lub pięciu złotych. W przypadku każdego banku taki przelew ma nieco inny koszt, ale wykonanie kilkunastu takowych miesięcznie sprawia, że koszty te stają się już dość wysokimi.
Natomiast jeśli te konkretne przelewy wykona się blikiem to jest dość tanio, bo nie ma dodatkowych opłat za przelewy przyśpieszone. Zaleta ta jest bardzo istotną, choć liczy się też i to, że jeśli kodu do transakcji nie użyjemy w porę to transakcja nie zostanie wykonaną. W tym tkwi też ważny plus, bo środki pozostaną na koncie i dopiero ponowne użycie kodu wygenerowanego na nowo sprawi, że przelew zostanie wykonanym na inny rachunek bankowy lub na telefon. Opcji tych nie dają nam typowe przelewy bankowe, czyli płatność blikiem jest ich rozwinięciem i to tym pasującym do obecnych realiów, bo jeśli chodzi o transakcje powiązane z zakupami i pomocą bliskim to chcemy je wykonywać i szybciej i taniej.
Bezpieczeństwo
Bywa też i tak, że nasz telefon klasy smartfon może zostać nam skradziony, a złodzieje kradną tego typu elektronikę nie tylko po to by sprzedać tego typu drobiazg w lombardzie. Mowa tu o tym, że jeśli w danej chwili łatwo jest się dostać na stronę banku ze smartfonu i wykonać kilka przelewów blikiem, to jest to znaczna pokusa dla złodzieja.
Istotnym jest też i to, że wielu z nas w smartfonie ma zapisane hasła na pocztę na profil na portalu społecznościowym, bo dzięki temu szybciej się logujemy. Problem tkwi tylko w tym, że złodziej także zaloguje się dość szybko i ukradnie nasze pieniądze. Dlatego warto jak najszybciej skorzystać z innego urządzenia z internetem mobilnym, po to by zablokować płatności blikiem z naszego smartfona. Tego typu nieciekawe sytuacje maja miejsce w miastach w transporcie zbiorowym. Dziś ten problem jest mniejszym ze względu na pandemię i ograniczenia związane z transportem zbiorowym. Te same ograniczenia dotyczą też restauracji, ale nie oznacza to tego, że nasze finanse powiązane z płaceniem blikiem są w pełni bezpieczne.